niedziela, 29 maja 2016

Mexmo Stay Mat Foundation

Achhh... Tyle czasu mnie nie było... Ale wiecie jak to jest. Ciepło, słoneczko... nikomu się w domu przed komputerem nie chce siedzieć ;) Dziś przynoszę Wam kilka słów na temat podkładu z firmy Mexmo. Zapraszam do zapoznania się z moją opinią!

Ogólnie kupiłam go w ogóle tego nie planując. Poszłam po cienie, kupiłam podkład. Nie przyglądnęłam się na stoisku co biorę, po prostu wzięłam. Produkt mam od około miesiąca, może krócej. Mam numerek bodajże 41... Niestety nie jest napisane na opakowaniu. Ale najlepiej pójść do stoiska i dobrać odpowiedni kolor. Tak było w moim przypadku. Jestem zachwycona opakowaniem. Nie brudzi się, nie ścierają się napisy, widać ile podkładu zostało no i ta pompka! Cudo. Każdy podkład powinien mieć takie opakowanie. Pojemność? Uwaga, uwaga... 50 ml! To tez dosyć niestandardowa pojemność. Podkład ogólnie jest bardzo wydajny a dodatkowo jest go więcej. Brawo. Cena z buteleczkę to 40 zł. Może nie jest najniższa ale nie żałuje zakupu.

Podkład ma dość gęstą konsystencję. Nie spływa podczas nałożenia. Można powiedzieć, że jest troszkę ciężki. Jak dla mnie trudno go nałożyć gąbeczką, lepiej sprawdzają się pędzle i o dziwo palce. Po nałożeniu warto chwilkę odczekać. Według mnie najlepszy efekt uzyskamy bez przypudrowania. Podkład daje efekt lekkiego matu, skóra wygląda na zdrową i promienną. Przejdźmy do koloru. Odcień idealnie dopasowuje się do mojej cery. Nie widać, że mam na twarzy podkład. Produkt się nie ściera co dla mnie jest najważniejsze. Po 9-10 godzinach można zauważyć, że podkład znikł z twarzy. Wolę to niż, wielkie plamy...


Niestety podkład ciemnieje. Jednak nie jest to bardzo zauważalne na twarzy. No ale było by miło jakby tego nie robił. Zapach produktu jest ledwo wyczuwalny, ale nie jest najgorszy. Nawet mogę powiedzieć, że jest ładny.

Podsumowując:

+ cudowne opakowanie,
+ ciekawa konsystencja
+ ładny zapach
+ duża pojemność produktu
+ dopasowujący się kolor
+ ładne, półmatowe wykończenie
+ nie wymaga pudrowania

- ciemnieje
- znika z twarzy (jednak po dłuższym czasie noszenia)


Ogólnie uważam, że ten podkład będzie idealnie spisywał się w lecie. Jestem z niego naprawdę zadowolona i wróżę nam dłuższy związek :)

Jakie podkłady na lato polecacie?

27 komentarzy:

  1. Coś ciekawego :) Ja również wolę, żeby znikł, niż żeby robił plamy. Mniejsze zło :D
    Pozdrawiam serdecznie, Juliet Monroe KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam o nim, słabo że ciemnieje... Najczęściej w wakacje sięgam po mój ulubiony podkład Rimmel Wake Me Up :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rimmel Wake Me Up nie przypadł mi niestety do gustu. Jakoś tak więcej się po nim spodziewałam. :)

      Usuń
  3. bardzo ciekawie zapowiada się ten podkład. Nie znałam dotąd tego produktu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mexmo z tego co widzę w ogóle jest mało znane. Ja sama mam dopiero 3 produkty ;)

      Usuń
  4. nie znam :) ja uzywam babyface bb cream z filtrem 40 :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak się zastanawiam właśnie nad kremami BB na lato. Zobaczymy co z tego wyjdzie ;)

      Usuń
  5. Nie znam tego produktu,ale na ręce wygląda przyzwoicie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przez to, że ciemnieje nie znalazł by u mnie miejsca :D jednak wolę produkty, które zachowują swój kolor :)
    Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie jak widać ciemniejszy lepiej pasuje więc mu wybaczyłam ;D Lecę do Ciebie ;)

      Usuń
  7. Tak na prawdę każdy podkłąd ciemnieje mniej lub bardziej wszystko zależy od nas ... na mojej męskiej facjacie to już w ogóle ; /.
    jeśli chodzi osam podkłąd z chęcią bym coś nowego wypróbował :)

    Obserwuję i powodzenia w blogosferze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziękuję żeby nie zapeszyć ;)
      Racja i właśnie utlenianie tego podkładu nie przeszkadza mi w ogóle. No i z resztą i tak nakładam dodatkowo tone bronzera ;)

      Usuń
  8. mi tez wszystkie ciemnieja zbyt mocno.. :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten na szczęście nie aż tak mocno i nawet dzięki temu że tak się dzieje to lepiej pasuje do mojej karnacji. Ale większość podkładów robi się tragicznie pomarańczowa i wyglądam jak po solarium. To może naprawdę wyprowadzić z równowagi.

      Usuń
  9. pierwszy raz spotykam się z marką.. szkoda, że ciemnieje :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, ale jak dla mnie nie spisuje go to na straty :)

      Usuń
  10. Wszystko ma swoje plusy i minusy, grunt aby się dobrze spisywał :)
    Zapraszam do mnie!
    http://my-place-to-relax.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie słyszałam jeszcze o tej marce :)

    OdpowiedzUsuń
  12. jeżeli jest trochę ciężki to wolę nie ryzykować
    ja mam obecnie 3 podkłady, które używam na przemian

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie odczucia mam tylko podczas nakładania, podczas noszenia tego nie czuć :)

      Usuń
  13. nie znałam do tej pory, szkoda że ciemnieje :c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że firma dość mało znana, a myślałam że już jest o nich głośno ;)

      Usuń
  14. Dobra recenzja, podoba mi się forma podsumowania z +/-.

    Obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń